|
Royal-Enfield Forum uzytkownikow |
|
Zloty, imprezy itp. - Rajd cieszyński
Jacek Lazarewicz - 2013-09-13, 07:27 Temat postu: Rajd cieszyński Po udziale w Rajdzie Beskidzkim śmiem twierdzić, że ta impreza będzie równie udana.
Witek, Eskimos, Dawid i Tomek pewnie to potwierdzą. Wybieramy się ze SKURĄ do Cieszyna.
Ktoś do nas dołączy?
http://www.klamot.com.pl/impreza4.html
Tomek śląsk - 2013-09-13, 08:50
Tym razem beż punktów karnych dla motocykli Royal Enfield produkowanych współcześnie .Czyli startujemy na takich samych zasadach jak motocykle zabytkowe.
Łysy - 2013-09-20, 21:58
Najkrótszą drogą wychodzi ponad 500km w obie strony+rajd. Na jeden dzień nie dam rady.
Jacek Lazarewicz - 2013-09-22, 19:20
I my też zaliczyliśmy w ten weekend imprezkę. Szkoda, że dojechał tylko SKURA. Pogoda była motocyklowa: słoneczko i ok. 15-18 stopni. Trasa Rajdu liczyła 67 km; startowało 35 załóg. SKURA został wyróżniony za najdłuższą trasę na rajd. Wyniki na ostatniej fotce
Tu zamieszczam kilka zdjęć.Więcej powieszę za kilka dni na "picasie" (link załączę).
Jacek Lazarewicz - 2013-09-22, 21:23
Niestety, SKURA nie wrócił do domku Enfieldem . Jego "luźny" wał nie wytrzymał trudów pagórkowatej trasy Śląska Cieszyńskiego . W powrotnej drodze, 10 km za Cieszynem, motocykl zacumował na lawecie, a jego właściciel w autokarze do Krakowa.
Dawid2108 - 2013-09-23, 07:56
Skura nie wiem czy Ci gratulować 9 miejsca czy współczuć rozkręconego wału?! Jeśli dobrze rozumiem to niczego nie zniszczyłeś, tylko wał drugi raz Ci się rozebrał na 2 cześci?? Tu pomorze tylko poxilina , ewentualnie ośmiorniczka Nie łam się - będzie dobrze!
Dawid2108 - 2013-09-23, 09:09
Wrodzony optymizm i pozytywni ludzie wokoło - i ani rozpadnięty wał nie jest straszny. Przyjemnego rozbierania ... silnika.
Tomek śląsk - 2013-09-23, 10:32
Myślę że temat wału idealnie by się wpasował w temat "rozpad enfieldów" kolegi pendzla.
Tomek śląsk - 2013-09-24, 17:24
W temacie rajdu :
http://www.youtube.com/wa...8&feature=share
tarnand - 2013-09-24, 21:41
Oglądnąłem całe video i szczerze mówiąc zaskoczyły mnie naprawdę słabe umiejętności jazdy pokazywanych tam uczestników. Poza niektórymi panami jadącymi z koszem nie widziałem żeby ktokolwiek próbował na przykład balansować ciałem w ciasnych zakrętach. Numer 8, ten z flagą, miał pasażera który kompletnie mu w niczym nie pomagał. Zamiast niego mógłby użyć paru worków cementu. Z tego co zobaczyłem najlepiej wypadł pan z numerem 14.
ArturM - 2013-09-25, 21:27
Brawo SKURA bo widoczny jesteś w 22.28
A Andrzeju zapraszamy do Nas na spotkania to zobaczysz że składanie się na winklach nie jest najważniejsze.
tarnand - 2013-09-25, 23:10
Artur,
Nigdy nie uważałem że jeżdżę dobrze bo znam wielu którzy jeżdżą lepiej. Całe moje jeżdżenie to tak jak 99% reszty motocyklistów - po prostej. Od czasu do czasu jednak, żeby nie wyjść zupełnie z wprawy, ćwiczę ciasny slalom i zawracanie na uliczce gospodarczej o szerokości 2,3 długości motocykla (4,9 m). Artur, jak inaczej zrobisz taki nawrót jeśli się nie złożysz? Na tym video chłopcy jeździli po tak dużych promieniach że ci co dopiero zdają na prawko pojechaliby pewnie lepiej.
Na któreś spotkanie w końcu przyjadę. Myślę, że wtedy jednak będziemy na tyle wstawieni że jakiekolwiek tego typu manewry będą niewykonalne.
ArturM - 2013-09-26, 06:55
tarnand napisa/a: | Artur,
Nigdy nie uważałem że jeżdżę dobrze bo znam wielu którzy jeżdżą lepiej. Całe moje jeżdżenie to tak jak 99% reszty motocyklistów - po prostej. Od czasu do czasu jednak, żeby nie wyjść zupełnie z wprawy, ćwiczę ciasny slalom i zawracanie na uliczce gospodarczej o szerokości 2,3 długości motocykla (4,9 m). Artur, jak inaczej zrobisz taki nawrót jeśli się nie złożysz? Na tym video chłopcy jeździli po tak dużych promieniach że ci co dopiero zdają na prawko pojechaliby pewnie lepiej. |
A ja się nie czepiam jazdy ani Twojej ani Naszych kolegów ani cieszyńskich rajdowców. ZABAWA jest najważniejsza Widzisz ja jestem zawsze czwarty i żonka się już ze mnie śmieje
tarnand napisa/a: |
Na któreś spotkanie w końcu przyjadę. Myślę, że wtedy jednak będziemy na tyle wstawieni że jakiekolwiek tego typu manewry będą niewykonalne. |
My się nie wstawiamy tylko delektujemy "bo u Nas jest wszystko pyszne"
A manewry są przed degustacją, odwrotnie zabrania komandor rajdu.
|
|