Royal-Enfield
Forum uzytkownikow

Wszystko o EFI - Test EFI na długiej trasie.

Jaro - 2020-08-02, 20:37
Temat postu: Test EFI na długiej trasie.
W styczniu pomogłem kupić naszemu koledze z forum EFI.Ze Szczecina przywiozłem motor na przyczepce do siebie , właściciel pojechał do domu pociągiem - wiadomo zima.Później korona skomplikowała odbiór i ostatecznie właściciel namówił mnie żebym ogarnął moto technicznie.Po 10 latach eksploatacji było naprawdę dużo do zrobienia.Między czasie został zarejestrowany , pocztą otrzymałem dokumenty,blachę i zrobiłem przegląd.
Finalnie pojechałem tym motorkiem w Alpy, powiedzmy jako test.
Pierwsze wrażenia pozytywne , ale przejdę do szczegółów w oparciu o porównanie z 500-ką gaźnikową ze starszych roczników z przed 2000 roku.
Prowadzi się podobnie jak starszy egzemplarz choć ogólnie sprawia wrażenie nowszego motorka.Przedni tarczowy hamulec z lepszym zawieszeniem pracuje dobrze i
skutecznie.Rozruch ułatwiony za pomocą rozrusznika, ale kopką można śmiało odpalać.
Skrzynia biegów pracuje bardzo dobrze nie ma żadnych problemów ze zmiana biegów i 5 bieg daje komfort jazdy z większą prędkością bez nadmiernych wibracji w przeciwieństwie do starszej 500-tki.Tłumik oryginalny ( ten długi ) zdecydowanie za cichy na natomiast krótki serwisowy który zamontowałem ( spuścizna po byłym właścicielu) zdecydowanie za głośny.
Do jazdy w koło komina, omijania aut w korkach czy podobnych historii jest ok , ale na długą trasę nie polecam.
Za duży hałas do tej pory szumi mi w uszach.Poprzedni właściciel zmienił siodło na pojedyncze z takim zagięciem w tylnej części i powiem szczerze na bardziej nie wygodnym nie siedziałem.Ja zastosowałem małą dętkę do jazdy , bez niej po 100 km miałbym juz dość.Jest ciut mocniejszy - wiadomo 27 koników, jeżeli chodzi o prędkość przelotową uważam że śmiało można 100 podróżować.Je raczej utrzymywałem prędkość w granicach 90 - 100 km/h z racji tego że nie moje moto i nie chciałem forsować.
Po zatym w miarę upływu kilometrów nabierałem doświadczenia co mu pasuje najlepiej, aczkolwiek nadmierny hałas wpływał skutecznie na utrzymywanie prędkości około 90 - 93 km/h.Dokładnie nie można określić prędkości bo zmieniłem przednią oponę na 350 co wpływa na przekłamywanie prędkości i przejechanej drogi na liczniku.Spalanie 3,1 - 3,3 l w zależności od terenu.
W górach daje sobie radę doskonale , inne przełożenia w 5 stopniowej skrzyni również maja na to wpływ.
Jeżeli interesuje kogoś info od strony lansu powiem ,że nie którzy ludzie myślą że to jest stary motocykle, ale to muszą być faktycznie łosie choć trafili sie podobni.Motocykl raczej wygodny , prosty w obsłudze można śmiało podróżować na nim dokąd tylko dusza zapragnie.Przy większej prędkości rama jest nie stabilna , może wpływ ma na to szyba
, ale raczej podejrzewam ,że ze stabilnością przynajmniej w tym egzemplarzu można się doszukiwać czegoś innego.Kto wie czy nie jest to efekt oszczędności co skutkuje wiodką ramą.
Ogólnie motorek ok , ale nie ukrywam że jazda starym egzemplarzem , ze starym silnikiem i rozruchem na kopa wprowadza kierującego w inną epokę.Przejechałem 3500 km po górach małych , dużych , autostradach , korkach i z czystym sumieniem mogę
polecić taki motocykl dla kogoś kto chciałby kupić nie za dużej pojemności namiastkę starej motoryzacji pod nazwą
Royal Enfield EFI.

Na zdjęciu powiększenie z usprawnieniem siedziska i zdjęcie bez powiększania.

Bartek_chszanek - 2020-08-13, 06:50

Witam.
Gratulacje, całkiem fajny pomysł. Podziwiam, ponieważ 350cm3 to nie jest za dużo, na takie trasy fajnie sobie pojechać jakimś litrowcem , i to nowoczesnej konstrukcji :).

Kiedyś wybrałem się we włoskie Alpy, ale śmigałem nowoczesnym motorem (Ducati 848 2010).

Jakiś filmik masz z tej wycieczki?

Pozdrawiam.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group