Wersja bez separatora oleju na odmie |
Autor |
Wiadomo |
Tomek_CzDz
Tomek
Doczy: 24 Sie 2017 Posty: 29 Skd: Czechowice-Dziedzice
|
Wysany: 2017-09-09, 21:43 Wersja bez separatora oleju na odmie
|
|
|
Czy były wersje bez separatora oleju na odmie silnika?
Bo w moim ani śladu po separatorze - odma była poprowadzona plastikowym wężem aż w okolice końca tylnego błotnika.
Na razie (bo to chyba wynalazek był jakiś - ciągle spadała z króćca) założyłem nowy wąż i poprowadziłem w okolice łańcucha. |
|
|
|
|
Jaro
Doczy: 07 Mar 2012 Posty: 342 Skd: Polska
|
Wysany: 2017-09-10, 15:52
|
|
|
Jeżeli masz odpowietrznik pod gaźnikiem to separator był napewno.
Opcja z długim wężykiem może zdawać egzamin(aż za tylny teleskop) , ale do czasu.
Z czasem nazbiera się smalec zwłaszcza jak będzie chłodniej, ale mozna tak jeździć.
Prawdopodobnie ktoś wyrzucił magiczną puszeczkę. |
|
|
|
|
Tomek_CzDz
Tomek
Doczy: 24 Sie 2017 Posty: 29 Skd: Czechowice-Dziedzice
|
Wysany: 2017-09-10, 21:50
|
|
|
Pomiędzy gaźnikiem a głowicą mam wężyk od dołu, który idzie do filtra powietrza. Filtr powietrza mam w rezonatorze, a puszkę narzędziową bez żadnych śladów dziur po filtrze. Wychodzi na to że mam wersję która nie miała tego filtra w puszce tylko w rezonatorze.
Ma ktoś jakieś fajne zdjęcie separatora - gdzie był mocowany? |
|
|
|
|
motomaciej
motomaciej
Doczy: 13 Lut 2017 Posty: 104 Skd: Piła
|
Wysany: 2017-12-14, 15:37
|
|
|
Ja nie mam wężyka pod gaźnikiem natomiast separator był .
Obecnie go zdjalem i odmę z bloku poprowadziłem na łańcuch. Zrobiłem to bo gaźnik był cały zawalony od strony wlotu (wąż od separatora do filtra).Gaźnik Umyłem go w ultradźwiękach i jest dużo lepiej.
Jak na razie zauważyłem tylko że bez tego separatora lekko sapie z węża. |
|
|
|
|
Wichura [Usunity]
|
Wysany: 2017-12-14, 20:27 Zapychanie gaźnika
|
|
|
Witam. Mam pytanie do przemyslenia:
Czy jest możliwe ze olej z tymi wszystkimi
Dodatkami ktore wędrują wraz z gazami skutecznie
zapycha co jakis czas gaznik?
Czarny osad na wejściu do gaźnika nie przynoszą aniołki w jedwabnych torbach...
I najważniejsze,
jak temu zapobiec bez konieczności puszczenia odmy "bokiem"?
Ma ktoś jakiś patent?
Poozdrooowka
Wichur |
|
|
|
|
motomaciej
motomaciej
Doczy: 13 Lut 2017 Posty: 104 Skd: Piła
|
Wysany: 2017-12-15, 12:48
|
|
|
Można zostawić separator i pamiętać zlewac z niego olej ale wąż do filtra powietrza puścić w atmosfere. Wtedy nie będzie nam sapać i brudzić gaźnika. Ja w motocrossowych zawsze miałem odmę w eter i tego się trzymam.
Co do gaźnika to specjalnie do myjki wlałem czystą wodę i po 30min była mętna jakby garsc torfu wsypać na wiaderko wody. |
|
|
|
|
Wichura [Usunity]
|
Wysany: 2017-12-15, 13:22 Myjka
|
|
|
A właśnie, brat kupił taki wynalazek jak myjka ultradzwiekowa. Jaki plyn (oprócz wspomnianej wody ) najlepiej nadaje sie do czyszczenia gaźnika w tym ustrojstwie?
Czy za czeste korzystanie z tego sposobu czyszczenia jakoś może szkodzić?
Masz praktykę to podziel sie prosze doświadczeniami.
Poozdrooowka Wichur. |
|
|
|
|
motomaciej
motomaciej
Doczy: 13 Lut 2017 Posty: 104 Skd: Piła
|
Wysany: 2017-12-15, 14:54
|
|
|
Na samej wodzie nie puścilo za wiele . Na 3ltr wody dolalem dwie nakretki płynu do mycia silników "Fular" i po 20min był czysty. Jak wiesz więcej pewnie zrobi to szybciej ale może zareagować z aluminium. Ja zapewne prędko tego zabiegu nie powtórzę ponieważ odmy już nie mam do gaźnika.
Nie sądzę by to źle wpłynęło na korpus jak co roku go tak potraktujesz.
Uważam ,że to jedyny skuteczny sposób na wymycie gaźnika od wewnątrz od nalotu olejowego . |
|
|
|
|
Emergo
Francuz
Doczy: 19 Lut 2009 Posty: 384 Skd: Okolice Poznan
|
Wysany: 2017-12-17, 22:21
|
|
|
Coca cola lub pepsi cola, o wiele taniej i skuteczne.
Zostaw cale noc i sprawa zalatwione |
_________________ Emergo! |
|
|
|
|
motomaciej
motomaciej
Doczy: 13 Lut 2017 Posty: 104 Skd: Piła
|
Wysany: 2018-06-14, 22:32
|
|
|
U mnie puszczenie węża odmy na łańcuch napędowy nie zdało egzaminu. Mimo , że nie wentyluje znaczych ilosci oleju to mgiełka olejowa sprawia że łańcuch rozchlapuje to wszędzie dookoła. Zakładam odstojnik i z niego puszczam cieńszy wąż na tył pojazdu. Nie chcę tego szajsu do gaźnika. |
_________________
|
|
|
|
|
Tomek_CzDz
Tomek
Doczy: 24 Sie 2017 Posty: 29 Skd: Czechowice-Dziedzice
|
Wysany: 2018-08-05, 08:59
|
|
|
Separator zrobiony z elementów hydraulicznych kupionych w markecie budowlanym (hydrauliczne i gazowe kształtki miedziane) oraz zaworek dorobiony na tokarce. Rura z powietrzem wypuszczona po tylnym błotniku, olej można spuścić na łańcuch. Może jakiś wybitnie piękny nie jest, ale DZIAŁA :)
odstojnik 2.jpg
|
|
Plik cignito 53 raz(y) 308,97 KB |
odstojnik 1.jpg
|
|
Plik cignito 65 raz(y) 250,98 KB |
|
|
|
|
|
Jacek Lazarewicz
Doczy: 07 Lip 2006 Posty: 2960 Skd: Pruchna
|
Wysany: 2018-08-05, 11:20
|
|
|
|
|
|
|
|
Łysy
Doczy: 30 Wrz 2010 Posty: 973 Skd: Kocina -Wielkopolska
|
Wysany: 2023-02-01, 17:14
|
|
|
Temat wielokrotnie wałkowany, ale o odmie w royalu nigdy dość. Miałem wąż z odmy wypuszczony wpierw na łańcuch potem za skrzynię. Ogólnie straszny syf robi. Teraz wracam do oryginalnej puszki. Zdjąłem ten gumowy kaczy dziób a w zamian za to dałem do puszki podwójną przegrodę z drobnej miedzianej siateczki. W założeniu będę co jakiś czas zlewał zebrany olej z odstojnika. I dodam jeszcze za radami kolegów zawór zwrotny.
[ Dodano: 2024-04-09, 20:16 ]
Przy remoncie silnika postanowiłem też zrobić odmę czyli system przewietrzania skrzyni korbowej. W trakcie użytkowania próbowałem różnych rozwiązań – od oryginalnego z 2000 roku, po rozmaite własne pomysły. Wspólną ich cechą było to, że nie miały przelewu do zbiornika oleju. A i druga ich wspólna cecha, że przy wylocie robiły mniejszy lub większy syf. Zwykle większy. Teraz zrobiłem system z powrotem oleju do zbiornika oleju. Wygląda to tak: z silnika wychodzi wąż, na którym jest zamontowany zawór zwrotny. Dalej idzie on do separatora oleju zrobionego z puszki filtra do sprężarki. Z tej puszki-separatora wychodzą dwa węże: jeden osadzony na króćcu bliżej dna separatora – nim spływa olej odseparowany z mgły olejowej, drugi umieszczony wyżej, który odprowadza ciśnienie i wychodzi na łańcuch napędowy. Wlew oleju do zbiornika zrobiłem króćcem gwintując otwór zrobiony w osadzeniu korka paliwa – w tej części, którą można wykręcić. Nie miałem czasu na dłużej wyjechać i sprawdzić jak to działa. Na wolnych obrotach wygląda to obiecująco. W separatorze robi się nadciśnienie a przez przepływ delikatnie spływa olej. Aby odseparować olej z mgły olejowej, w puszce-separatorze umieściłem siateczkę miedzianą. |
_________________ „Smoka pokonać trudno, ale starać się trzeba”. |
|
|
|
|
|