Royal-Enfield

[Gryf]

Dzień dobry drodzy forowicze.

Mam na imię Adrian, mieszkam w małej miejscowości Gryfino w zachodniopomorskim, już 50 zim za mną. Jeszcze nie posiadam motocykla Royal Enfield, lecz mam zamiar w tym roku kupić klasyczną 500-kę RE Bullet z 1995 r. lub niezawodnego neoklasyka RE 350 Classic aktualnej produkcji.

Cały czas biję się z myślami co będzie dla mnie lepsze niezawodność, czy klasyka pełną gębą bez ulepszaczy jakie są w nowych motocyklach. Te nowe rozwiązania przykrywają jednak blask piękna starej formy motocyklizmu, np. tarcze hamulcowe zamiast bębnów lub nowoczesny prędkościomierz z wyświetlaczem ciekłokrystalicznym w zamian za klasyczny analogowy i amperomierz.

Podróżuję Kawasaki GTR 1000 z 2000r. w pięknym kolorze Candy Amaranth Red Mica oraz niezawodnym, który zawiezie mnie wszędzie, srebrnym Rometem K125 z 2009 r. Właśnie tego drugiego, czyli Rometa chcę zastąpić wymarzonym Royalem Enfieldem 🙂

[Łysy]

Cześć. Jest do sprzedania motocykl Jacka. Dobry egzemplarz w dobrej cenie. Bierz. Nie spodoba Ci się, sprzedaż bez problemu i bez straty.

[Gryf]

Ciekawa propozycja ten Sahib Jacka, trzeba pomyśleć Mam też na oku Bulleta z Lęborka.
https://drive.google.com/file/d/1U0492hfrk4xX2OcnSpIeeN-ub-nCddih/view?usp=sharing

[basior-78]

Cześć Adrian . Kupuj Bulleta max do 2006 roku podobnie jak ja zrobiłem😉

[trud]

Cześć Gryf. Royal z Lęborka, to też od naszego kolegi z forum, Jaro.

[Jacek Lazarewicz]

[Gryf]

Nie, przeróbki nie wchodzą w grę. Myślę, że da się zsynchronizować lewa łapa sprzęgło i prawa stopa zmiana biegów i to w kierunku odwrotnym. Wy jakoś dajecie radę. Tylko trza pamiętać, że jak się przesiadam na drugi motur, to ..... nie można się pomylić
Jestem ciekaw na co się zdecyduję, na razie wszystko przemawia za starymi gaźnikowymi Bulletami 350 i 500.