Royal-Enfield Strona Gwna Royal-Enfield
Forum uzytkownikow

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UytkownicyUytkownicy  GrupyGrupy  czatCzat
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Nastpny temat
ROYAL_ENFIELD
Autor Wiadomo
Aro
[Usunity]

  Wysany: 2011-11-14, 13:01   ROYAL_ENFIELD

Witam

Jestem tu nowy :)

Jakie są róznice miedzy Royalami oferowanymi w:

- PL
- UK
- USA

chodzi mi o połezenie zmiany biegów i hamulca nożnego, także jakość motocykli i ich złożenia.

Pozdr.
Aro
 
 
ArturM 
wierny klasyce

Doczy: 24 Lis 2009
Posty: 1431
Skd: Sanok
Wysany: 2011-11-14, 14:13   

Już sobie odpowiedziałeś. Poczytaj wszystko dokładnie a zobaczysz że "anglik" ma dźwignię biegów po prawej stronie a hamulca po lewej, no i skrzynia biegów ma 4 przełożenia + wyszukiwarkę luzu. Europejczyk ma wajchy na odwrót i skrzynię najczęściej 5 biegową.
A jakość sobie poprawisz sam jeżeli Ci nie będzie pasowała.
_________________
Wiele lat temu, moja wtedy 6-cio letnia córka, po odwiedzinach w garażu zapytała: Tata - po co Ci tyle motorów jak masz jeden tyłek.
 
 
gulust 

Doczy: 28 Sty 2007
Posty: 769
Skd: Uć
Wysany: 2011-11-14, 17:17   

napisz czym jeździłeś do tej pory - to ułatwia rozmowę na temat jakości :)
 
 
Aro
[Usunity]

Wysany: 2011-11-15, 12:00   

Nie mam porównania, bo na jednosladach ostatni raz jezdziłem 15 lat temu, i była to WSK 125 :)

Wcześniej jak każdy chłopak dosiadałem rozbierłem i składałem ogara 200, 205 i simsona 50, także z prawdziwymi motorami nie miałem praktycznie do czynienia. Tak naprawde to wiecej sie dłubało niz jeździło.

Szukam czegoś co mi posłuzy na najblizsze 10-20 lat do niedzielnych wypadów po za miasto, tylko klasyczne motocykle wchodzą w gre kawasaki W650 uzywka lub royal enfield.

Pozdr.
Aro
 
 
Jeeper 

Doczy: 13 Mar 2007
Posty: 832
Skd: Radom
Wysany: 2011-11-15, 18:04   royal

Chcesz mieć święty spokój i żadnych niespodzianek polecam W650 lub Yamahę SR500, przebiegi rzędu 70-100 tys. km bez znaczących usterek to norma.

Dobrze traktowany Enfield jest mało awaryjny, aczkolwiek ze względu na nierówny poziom jakościowy jakieś "cuda" mogą się wydarzyć.

Osobnym tematem jest radość z posiadania nietuzinkowego sprzętu i możliwości jazdy na codzień "prawdziwym motocyklem". Osiągi są wystarczające, hamulce dają radę a puls długoskokowego singla -fantastyczny.
Enfield świetnie się prowadzi i skręca, stosunkowo mała masa własna powoduje że jest łatwy do ogarnięcia także dla mniej umięśnionych :)

Polecam modele produkowane od 2001 roku, raczej bez rozrusznika elektrycznego. Przy odrobinie cierpliwości znajdziesz używany motocykl kupiony W Polsce, często od pierwszego właściciela.
 
 
Łysy 

Doczy: 30 Wrz 2010
Posty: 973
Skd: Kocina -Wielkopolska
Wysany: 2011-11-15, 18:28   

Moje zdanie jest takie: jeżeli nie jesteś pewien, że chcesz RE, kup W650.
Co do reszty, to podpisuję się pod tym, co powyżej napisał Jeeper.
_________________
„Smoka pokonać trudno, ale starać się trzeba”.
 
 
tomaszgardyga
[Usunity]

Wysany: 2011-11-15, 19:38   

jak byla wska , ogary, simsony to bullet jast dla Ciebie :-) ten sam klimat , tylko wiecej mocy i nieporownywalnie wieksza radocha. ja podobnie , romet a teraz royal i o innych za wiele nie mysle . pozdro !
 
 
ql
[Usunity]

Wysany: 2011-11-15, 21:31   

gulust ma rację - wszystko zależy od Twojego doświadczenia i punktu odniesienia. Jak pisał Marks: "byt kształtuje świadomość" - niestety, uniwersalna zasada. Ale ad meritum - Roya trudno oceniać w kategoriach porównywania z motocyklami "udającymi" klasyki. Ja do RE tak od wielu lat podchodzę i wreszcie niedługo sfinalizuję - niemniej ze względu na moje doświadczenia z "nowoczesnymi klasykami" poczuwam się do wystawienia opinii.
RE to klasa sama dla siebie, nie ma sensu porównywać ani z nowoczesnymi Triumphami, ani Kawą W..., ani z Guzzi. Ani ta klasa materiałowa, ani techniczna, ani parametry trakcyjne.
Ale wogóle nie o to tu chodzi tylko o to "coś". Więc nie porównuj tylko zanalizuj sprawę czy na pewno chcesz RE.
Fenomenem RE jest akurat taki bieg historii który umożliwił Hindusom produkcję przez tyle lat bez praktycznie żadnych zmian (choć pewnie momentami "na gorsze" :) ). Teraz produkują EFI-ki które technicznie rzecz biorąc nie są konstrukcją sprzed 50 lat , a tylko koncepcją sprzed 30-tu + wtrysk.
Na całe szczęście cała "góra" jest fantastycznie tradycyjna, oldskulowa i nie próbowali tu zrobić beznadziejnych zmian na plastiki :-D a wręcz ładniejsza niż wiele poprzednich.
No i + jest tez ta możliwość wyboru wielu różnych akcesorii - a nie tylko np 1 gmola do danego modelu. Tu jest chyba z 5 ;) i różne siedzenia, i sakwy. I to mnie "bierze" wraz z tym że do dziś jest to w wielu krajach całkiem użytkowy sprzęt a nie tylko nasze "lansiarskie" europejskie wyroby. Ale tak się drogi motocyklizmu w EU potoczyły i trudno.
 
 
robert
[Usunity]

Wysany: 2011-11-15, 22:01   

Bardzo ladne i trafne odpowiedzi. Mozna dlugo dyskutowac na temat wad, zalet, konstrukcji czy jakosci wykonania RE. Jedno jest dla mnie oczywiste. Tego "czegos" jest w Royalu zdecydowanie wiecej niz w jakimkolwiek innym klasyku, i za to je kochamy :-> .
 
 
Jacek Lazarewicz 


Doczy: 07 Lip 2006
Posty: 2960
Skd: Pruchna
Wysany: 2011-11-15, 22:06   

Aro napisa/a:
Nie mam porównania, bo na jednosladach ostatni raz jezdziłem 15 lat temu, i była to WSK 125 :)

Wcześniej jak każdy chłopak dosiadałem rozbierłem i składałem ogara 200, 205 i simsona 50, także z prawdziwymi motorami nie miałem praktycznie do czynienia. Tak naprawde to wiecej sie dłubało niz jeździło.

Szukam czegoś co mi posłuzy na najblizsze 10-20 lat do niedzielnych wypadów po za miasto, tylko klasyczne motocykle wchodzą w gre kawasaki W650 uzywka lub royal enfield.

Pozdr.
Aro


Przed Royalem nie miałem żadnego motocykla ani motorynki, ani Ogarów i Komarów.
Jeśli zaglądałeś na moją stronę to wiesz, że to mój pierwszy. Radzę sobie już 8 sezonów.
 
 
ql
[Usunity]

Wysany: 2011-11-15, 23:35   

Jacku w takim razie max szacunek za to że Cię nie nosi na inne ;-)
U mnie jak wiesz to świadomość po zatoczeniu dużego koła z pominięciem "made in Japan" - jakoś kierunek w którym zmierza np. klasyczna marka BMW jest dla mnie zupełnym juz oderwaniem od prawdziwej namacalnej rzeczywistości, prostoty konstrukcji, frajdy z jazdy i całej reszty pierwotnych uczuć które powinny nam towarzyszyć przy jeździe na moto. Wliczam w to również bezsensowną pogoń za mocą, szybkością itp itd. Gdzieś się tu zagubiły te podstawowe "przyjemności" motocyklistów jak swobodna jazda, naprawy własnoręczne, niewielkie zużycia paliwa, użytkowość codzienna etc. I to właśnie odnajduję w RE :).
Za to zrobił się szpan, lans, gadki typu : "a idzie na gumę na 2-ce ? " i takie tam chore dla mnie pierdoły.
 
 
gulust 

Doczy: 28 Sty 2007
Posty: 769
Skd: Uć
Wysany: 2011-11-16, 06:59   

dałeś radę z WSKą to z Royalem nie będziesz miał problemów :-)

a kupno w650 może wywołać u Ciebie nieodpartą chęć na kolejnego japończyka ...
 
 
Lamer 


Doczy: 27 Sty 2009
Posty: 353
Skd: Wrocław- Kotowice
Wysany: 2011-11-16, 08:06   

alo,
moj Bullet to także piersza maszyna w gospodarstwie domowym. Roboty tak mało przy tym, że dwa komary dla równowagi psychicznej molestuję w nich zawsze coś jest do poprawienia...............

Powodzenia
 
 
Wywietl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie moesz pisa nowych tematw
Nie moesz odpowiada w tematach
Nie moesz zmienia swoich postw
Nie moesz usuwa swoich postw
Nie moesz gosowa w ankietach
Nie moesz zacza plikw na tym forum
Moesz ciga zaczniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapyta do SQL: 11