Świece |
Autor |
Wiadomo |
kot
Doczy: 22 Kwi 2007 Posty: 66 Skd: Rędziny
|
Wysany: 2008-01-14, 23:19 Świece
|
|
|
Witam jeżeli można to prosiłbym o parę słów na temat najlepszych świec do Royala
szczególnie chodzi mi o NGK lub BOSCH . pozdrawiam i z góry thx |
|
|
|
|
Jacek Lazarewicz
Doczy: 07 Lip 2006 Posty: 2964 Skd: Pruchna
|
Wysany: 2008-01-15, 00:06
|
|
|
Przejechałem prawie 20 tys. na ISKRZE. Mam w tej chwili dopiero drugą. Jestem bardzo zadowolony i nie mam zamiaru jej zmieniać. |
|
|
|
|
Piotr [Usunity]
|
Wysany: 2008-01-16, 13:10
|
|
|
Motor kupilem ze świecą NGK BR8ES - jak w instrukcji. Przejechałem na niej kilka kilometrów i padła. Następną kupiłem taką samą i ta dotrwała do pierwszego przeglądu 500km. Wtedy założyli mi Iskrę - nie zapisałem jaka była, ale wg. tabeli zamienników na stronie Iskry powinna być FE80RS -Jacek może zweryfikować. Przejechałem 1100km i pojechałem na naprawę gwarancyjną. Przy okazji regulacji wymieniono świece na cieplejszą NGK BR7ES. |
|
|
|
|
Jacek [Usunity]
|
Wysany: 2008-06-03, 13:25
|
|
|
Witam.
Czy istnieją świece bez oznaczenia R (NGK B8ES lub NGK B7ES). Te z R razem z fajką dają 10 ohm oporu i to już chyba za dużo dla cewki Lukas. |
|
|
|
|
robert [Usunity]
|
Wysany: 2010-08-11, 23:51
|
|
|
Mam pytanie na temat swiecy. Jacek w kilku postach pisal o Iskrze 65. Rozumiem, ze chodzi o Iskre FE65, a czy stosowal ktos iskre dwu, trzy lub czteroelektodowa, czy moze mnozenie elektrod w przypadku royala to troche przegiecie.
http://www.iskra-kielce.p...line-,3529.html |
|
|
|
|
Bartek_86
bartek_86
Doczy: 20 Lip 2009 Posty: 46 Skd: Warszawa
|
Wysany: 2010-08-12, 00:00
|
|
|
Można jak najbardziej - zauważalna lepsza poprawa w elastyczności silnika. Ważne jest w przypadku świec wieloelektrodowych o zachowanie jednakowego odstępu w przypadku każdej elektrody(0,7 mm przy tradycyjnym zapłonie) i użycie szczelinomierza - inaczej w przypadku różnych odległości, elektrody mogą się pospawać. Nie wiem jak to by było w przypadku zapłonu elektronicznego,ale na kondensatorze spisuje się całkiem nieźle. |
_________________ by poczuć to co dla innych minęło bezpowrotnie |
|
|
|
|
mily
Administrator
Doczy: 07 Lip 2006 Posty: 301 Skd: Łódź
|
Wysany: 2010-08-12, 01:47
|
|
|
Iskra 85 albo nawet 95 - nie ma lepszych swiec |
|
|
|
|
Shelton [Usunity]
|
Wysany: 2010-08-12, 10:24
|
|
|
Ja testuje irydową zobaczymy ile przetrwa i co jest warta. |
|
|
|
|
mily
Administrator
Doczy: 07 Lip 2006 Posty: 301 Skd: Łódź
|
Wysany: 2010-08-12, 15:10
|
|
|
wlasnie przed chwila padla mi ngk... normalnie ngk to straszny szmelc, w zyciu bym nie kupil, mialem to gowno tylko dlatego, ze nie moglem dostac chwilowo iskry. Ale juz jest spowrotem stara dobra iskierka ;) |
|
|
|
|
tarnand [Usunity]
|
Wysany: 2010-08-12, 20:13
|
|
|
Jakiś czas temu Jacek wspominał o Iskrze do RE500 ale wydawało mi się, że pisał o "Iskrze 65 z długim gwintem" jako ekwiwalencie NGK. Sprostujcie mnie - czy gdzieś tutaj jest jakaś "literówka" czy ja źle pamiętam. Chciałbym to wiedzieć by nie kupować złych świec.
Dzięki. |
|
|
|
|
Shelton [Usunity]
|
Wysany: 2010-08-12, 20:29
|
|
|
65. Dokładnie. |
|
|
|
|
mily
Administrator
Doczy: 07 Lip 2006 Posty: 301 Skd: Łódź
|
Wysany: 2010-08-13, 12:09
|
|
|
FE to oznaczenie dlugiego gwintu (a dokladnie E). Natomiast 65 to cieplota - w tym wypadku ciut za mala. Enfield wg. zalecen powinien miec ngk br8es - ktorego odpowiednikiem jest iskra FE85. I w sumie ta swieca jest ok, choc logika podpowiada mi, ze FE95 (wartosc cieplna 95 byla zalecana do malucha) - bedzie lepszym wyjsciem do chlodzonego powietrzem slabo smarowanego bolidu ;) |
|
|
|
|
tarnand [Usunity]
|
Wysany: 2010-08-14, 06:05
|
|
|
Przyszło mi do głowy żeby sprawdzić na stronie internetowej Iskry ( czasami nachodzi mnie olśnienie ) Z ich katalogu zamienników wynika, że odpowiednikiem NGK BR8ES jest Iskra FE80RS. |
|
|
|
|
Piotr [Usunity]
|
Wysany: 2010-08-14, 10:30
|
|
|
Przecież napisałem to dwa i pół roku temu. Kilka postów wyżej...
|
|
|
|
|
tarnand [Usunity]
|
Wysany: 2010-08-14, 17:06
|
|
|
Piotru,
Z tym to jest tak ja ze stołem warsztatowym: wiesz, że położyłeś tam narzędzie które przed chwilą miałeś w ręce, patrzysz na stól i go nie widzisz. Ponieważ nie ma innej alternatywy, rozglądasz się więc bardzo uważnie i dalej go nie widzisz. Przekonujesz więc siebie, że ono po prostu MUSI tam gdzieś być więc przesuwasz wzrok centymetr po centymetrze w bardzo uporządkoway sposób po całym stole i nagle go dostrzegasz. Leży na samym środku a Ty zadajesz sobie pytanie: " jak ja do cholery tego od razu nie mogłem zauważyć???" |
|
|
|
|
|