Royal-Enfield Strona Gwna Royal-Enfield
Forum uzytkownikow

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UytkownicyUytkownicy  GrupyGrupy  czatCzat
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Nastpny temat
Dlaczego jeżdżę enfieldem?
Autor Wiadomo
Łysy 

Doczy: 30 Wrz 2010
Posty: 973
Skd: Kocina -Wielkopolska
Wysany: 2023-04-27, 20:02   Dlaczego jeżdżę enfieldem?

Ostatnio próbuję ubrać w myśl i słowa odpowiedź na pytanie dlaczego jeżdżę ( a ostatnio nie jeżdżę, bo naprawiam bez końca) enfieldem. Odpowiedź jest bardzo subiektywna i stosuje się tylko do mnie. Jak ktoś odnajdzie w tym również własne odczucia to jest to ode mnie zupełnie niezależne. Zatem, dlaczego?
Dlatego, że ten royal enfield był długo wyczekany i pojawił się w bardzo znaczącym czasie dla mnie.
Dlatego, że przebudowałem go według własnego gustu, a to przebudowanie było terapią po śmierci córki.
Dlatego, że lubię na niego patrzeć bo jest to piękna maszyna.
Dlatego, ze daje mi satysfakcję poprzedzoną obawą po bezawaryjnym wyjeździe.
Dlatego, że jazda tym motocyklem jest dla mnie przeżyciem bardzo mocnym, nieporównywalnym z jazdą jakimkolwiek innym motórem.
Zapewne inny stary anglik dałby mi porównywalne doznania.
Ostatnio zmagam się już długi czas z doprowadzeniem do ładu silnika po rozerwaniu tłoka. Nadal mam w pamięci niemal bezawaryjną jazdę przez 50 tys km, trudno jest mi się pogodzić z obecną sytuacją.
Kluczowa jest jednak konstatacja, że mi wcale nie chodzi o jazdę motocyklem. Mi chodzi o jazdę enfieldem, może też innym motocyklem zabytkowym. Ale nie interesuje mnie jazda jakimkolwiek japońskim motocyklem, jak miałbym jeździć hondą czy innym kawasaki, to zacząłbym znowu chodzić po górach. Po prostu nie interesuje mnie to, tak jak nie interesuje mnie jazda dla przyjemności autem.
Zatem mój enfield to moja, może toksyczna, ale miłość. I nie chodzi o to by jechać. Chodzi o to by nim jechać. To jak z wyjściem na randkę, można się napić wina, można coś zjeść, ale nie chodzi o to by z kimkolwiek się napić i coś zjeść.
Mam nadzieję, że niedługo minie czas przemyśleń a wróci czas jazdy.
To napisałem ja, Łysy. Na trzeźwo.
_________________
„Smoka pokonać trudno, ale starać się trzeba”.
 
 
Jacek Lazarewicz 


Doczy: 07 Lip 2006
Posty: 2960
Skd: Pruchna
Wysany: 2023-04-27, 20:44   

Wspieram Cię z całej siły, Krzysiu! I rozumiem.
 
 
Wywietl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie moesz pisa nowych tematw
Nie moesz odpowiada w tematach
Nie moesz zmienia swoich postw
Nie moesz usuwa swoich postw
Nie moesz gosowa w ankietach
Nie moesz zacza plikw na tym forum
Moesz ciga zaczniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,03 sekundy. Zapyta do SQL: 10