Royal-Enfield

[Shelton]

Jeśli drgania są uciążliwe, to może być coś na rzeczy. Ja osobiście nie widzę w tym żadnego problemu. Mówiąc krótko przeciwwagi wału są tak ciężkie, że ten silnik naprawdę kulturalnie oddaje moc. Jak ktoś jeździł wyczynowym 4taktem firmy KTM, wie o czym mówię.

Jeśli drgania są uciążliwe, to może być coś na rzeczy. Ja osobiście nie widzę w tym żadnego problemu. Mówiąc krótko przeciwwagi wału są tak ciężkie, że ten silnik naprawdę kulturalnie oddaje moc. Jak ktoś jeździł wyczynowym 4taktem firmy KTM, wie o czym mówię.

[tarnand]

Wspominałem Gulusowi, że wkrótce wrzucę na grupowe FB następny filmik. Ten wyszedł trochę inaczej niż planowałem bo kamerę przyczepiłem do ubrania i nie za bardzo mogłem kontorlować co się nagrywa. Nazywa się to 'brakiem doświadczenia'. Tak więc dobrze wyszły tylko "Dziury w Jezdni". Następny będzie lepszy.

Wspominałem Gulusowi, że wkrótce wrzucę na grupowe FB następny filmik. Ten wyszedł trochę inaczej niż planowałem bo kamerę przyczepiłem do ubrania i nie za bardzo mogłem kontorlować co się nagrywa. Nazywa się to 'brakiem doświadczenia'. Tak więc dobrze wyszły tylko "Dziury w Jezdni". Następny będzie lepszy.

[szprycha]

[Jacek Lazarewicz]

A na wolnych obrotach stoi spokojnie, bez drgań czy ma "Parkinsona"?

[tarnand]

Na bardzo wolnych żadnych drgań i wręcz pomimo krótkiego tłumika prawie go nie słuchać - należy to rozumieć względnie. Z takimi niskimi obrotami nie da się jednak jeździć bo zbyt często gaśnie na skrzyżowaniach. Obroty więc należy odrobinę podnieść i wtedy zaczyna drgać przednie koło. Drgania koła ustają, gdy wcisnę przedni hamulec. Ogólnie jednak parkinsona nie dostaje. Gdy mu jednak dalej odrobinę podnieść obroty to przednie koło przestaje drgać nawet bez hamulca. Może zrobię jakiś krótki filmik.

Na bardzo wolnych żadnych drgań i wręcz pomimo krótkiego tłumika prawie go nie słuchać - należy to rozumieć względnie. Z takimi niskimi obrotami nie da się jednak jeździć bo zbyt często gaśnie na skrzyżowaniach. Obroty więc należy odrobinę podnieść i wtedy zaczyna drgać przednie koło. Drgania koła ustają, gdy wcisnę przedni hamulec. Ogólnie jednak parkinsona nie dostaje. Gdy mu jednak dalej odrobinę podnieść obroty to przednie koło przestaje drgać nawet bez hamulca. Może zrobię jakiś krótki filmik.

[tarnand]

Cytat:

"jak zaczyna mrowić po jajkach to zmień bieg".

Wziąłem sobie Artur to do serca. Zrobiłem jednak małą przejażdżkę i tym razem patrzyłem na prędkość. Na 5-ce do 40mph (64km/h) nie ma żadnych drgań o których pisałem. jednak gdy tą prędkość przekroczę to drgania zaczynają być odczuwalne na siodełku. Chciałbym by nie były one odczuwalne przy 55mph (~90 km/h), z tym, że nie ma specjalnego znaczenia czy jadę 45mph czy 55. Drgania raczej nie wzrastają. Na większych prędkościach nie chcę go raczej męczyć bo jak wspominałem jest znowu na "kolejnym dotarciu" a by móc jechać z prędkościami większymi muszę wyjechać na autostradę. Wtedy jednak musiałbym jechać z taką prędkością trochę dłużej niż 'przez chwilę'.

Cytat:

"jak zaczyna mrowić po jajkach to zmień bieg".

Wziąłem sobie Artur to do serca. Zrobiłem jednak małą przejażdżkę i tym razem patrzyłem na prędkość. Na 5-ce do 40mph (64km/h) nie ma żadnych drgań o których pisałem. jednak gdy tą prędkość przekroczę to drgania zaczynają być odczuwalne na siodełku. Chciałbym by nie były one odczuwalne przy 55mph (~90 km/h), z tym, że nie ma specjalnego znaczenia czy jadę 45mph czy 55. Drgania raczej nie wzrastają. Na większych prędkościach nie chcę go raczej męczyć bo jak wspominałem jest znowu na "kolejnym dotarciu" a by móc jechać z prędkościami większymi muszę wyjechać na autostradę. Wtedy jednak musiałbym jechać z taką prędkością trochę dłużej niż 'przez chwilę'.

[gulust]

taki juĹź urok singla

[tarnand]

Gulust,
Zapomiałem dodać, że dalej jeżdżę na zębatce 17-ce. Mam zamiar ja wymienić na 19-kę tyle że aby to zrobić muszę również zmienić biegi z lewej na prawą bo inaczej sie nie zmieści. Wtedy jednak prędkości na każdym biegu podniosą się o 10%, tzn. tak się spodziewam. Zapas mocy wydaje sie byc tak duży, że wiekszego przełożenia nie spodziewam się odczuwać przy przyspieszeniach. Teraz powiedziałbym nawet, że biegi wydaja mi się być za 'krótkie'. Jeżdżąc po mieście między światłami muszę używać conajmniej 4 biegów a nie rzadko i 5. Dlatego wcale bym się nie zdziwił, że po wymianie na 19 mogę dojść do wniosku, że jeszcze lepsza byłaby 20-ka. W tej chwili byłyby to jednak spekulacje a czytałem gdzieś, że 19-ka sprawuje sie bardzo dobrze.

Gulust,
Zapomiałem dodać, że dalej jeżdżę na zębatce 17-ce. Mam zamiar ja wymienić na 19-kę tyle że aby to zrobić muszę również zmienić biegi z lewej na prawą bo inaczej sie nie zmieści. Wtedy jednak prędkości na każdym biegu podniosą się o 10%, tzn. tak się spodziewam. Zapas mocy wydaje sie byc tak duży, że wiekszego przełożenia nie spodziewam się odczuwać przy przyspieszeniach. Teraz powiedziałbym nawet, że biegi wydaja mi się być za 'krótkie'. Jeżdżąc po mieście między światłami muszę używać conajmniej 4 biegów a nie rzadko i 5. Dlatego wcale bym się nie zdziwił, że po wymianie na 19 mogę dojść do wniosku, że jeszcze lepsza byłaby 20-ka. W tej chwili byłyby to jednak spekulacje a czytałem gdzieś, że 19-ka sprawuje sie bardzo dobrze.

[Emergo]

Jezeli mozesz jechac za tirami na normalne droga, to juz jest ok. Wtede sluchaj twoj silnik...
Potem, potem, potem...lepiej miec kolo prostowane, ogladac lozysko (od kolo) regolowac zaplon, ewentualne gaznik 30 mm (Mukini definitiwne lepiej niz Amal), juz masz inne motor!.
Albo, zebatki po wyzej 19 i gaznik 32 mm...I co do zawory???
Pamitaj Tarnand, najpierw, mysl o kolo do kladnie jeden slad, i regulacja silnik.
( first to have your wheels straits(+ goods bearings), second good carburation/

[tarnand]

Emergo,
Kół jak dotąd nie regulowałem. Jest tak jak wyszło, domyślam się, z fabryki. Na krzywkach (cams) do regulownia kół są paint marks i pins na piastach znajdują się w dokładnie w tych pozycjach. Nie sądzę żeby poprzedni własciciel robił takie paint marks więc to jest raczej jeszcze z fabryki.

Gaźnik wymieniłem na Amala z uwagi na to, że wymieniałem wydech. Teraz mogę bardziej przyspieszyć ale muszę przyznać, że na Micarbie silnik zapalał mi bardzo ładnie i obroty nie wzrastały w miarę jak silnik się rozgrzewał. Może to jednak sprawa regulacji???

Zawory, głowicę, tłok i pierscienie obejżę pewnie jutro. DuĹźo roboty z tym nie ma a poniewaĹź robiłem to juĹź niejednokrotnie więc nabrałem doswiadczenia. Teraz do zdejmowania głowicy nie będę nawet zdejmował rury wydechowej. Przy poprzednim zdejmowaniu głowicy końce szpilek trzymających głowicę zeszlifowałem tak, Ĺźe mogę je teraz wykręcić kluczem 3/8". Hitchcock za komplet takich szpilek chce £20!!! Mnie to kosztowało 15 minut pracy na zwykłej szlifierce.

Zapłon bardzo dokładnie wyznaczyłem gdy poprzednio miałem zdjętą głowicę. Jest bardziej przyspieszony niż miałem wcześniej ale nigdy nie słyszałem żadnego pinging. Spróbuję go więc trochę opóźnić. Najpierw jednak zaznaczę sobie pozycje w jakiej obecnie jest by potem ewentualnie do niej wrócić.

Dzięki,
AT

Emergo,
Kół jak dotąd nie regulowałem. Jest tak jak wyszło, domyślam się, z fabryki. Na krzywkach (cams) do regulownia kół są paint marks i pins na piastach znajdują się w dokładnie w tych pozycjach. Nie sądzę żeby poprzedni własciciel robił takie paint marks więc to jest raczej jeszcze z fabryki.

Gaźnik wymieniłem na Amala z uwagi na to, że wymieniałem wydech. Teraz mogę bardziej przyspieszyć ale muszę przyznać, że na Micarbie silnik zapalał mi bardzo ładnie i obroty nie wzrastały w miarę jak silnik się rozgrzewał. Może to jednak sprawa regulacji???

Zawory, głowicę, tłok i pierscienie obejżę pewnie jutro. DuĹźo roboty z tym nie ma a poniewaĹź robiłem to juĹź niejednokrotnie więc nabrałem doswiadczenia. Teraz do zdejmowania głowicy nie będę nawet zdejmował rury wydechowej. Przy poprzednim zdejmowaniu głowicy końce szpilek trzymających głowicę zeszlifowałem tak, Ĺźe mogę je teraz wykręcić kluczem 3/8". Hitchcock za komplet takich szpilek chce £20!!! Mnie to kosztowało 15 minut pracy na zwykłej szlifierce.

Zapłon bardzo dokładnie wyznaczyłem gdy poprzednio miałem zdjętą głowicę. Jest bardziej przyspieszony niż miałem wcześniej ale nigdy nie słyszałem żadnego pinging. Spróbuję go więc trochę opóźnić. Najpierw jednak zaznaczę sobie pozycje w jakiej obecnie jest by potem ewentualnie do niej wrócić.

Dzięki,
AT

[Emergo]

[quote="tarnand"]Emergo,
Kół jak dotąd nie regulowałem. Jest tak jak wyszło, domyślam się, z fabryki. Na krzywkach (cams) do regulownia kół są paint marks i pins na piastach znajdują się w dokładnie w tych pozycjach. Nie sądzę żeby poprzedni własciciel robił takie paint marks więc to jest raczej jeszcze z fabryki.

No wlasnie...Co z fabryki czasami... :->

Gaźnik wymieniłem na Amala z uwagi na to, że wymieniałem wydech. Teraz mogę bardziej przyspieszyć ale muszę przyznać, że na Micarbie silnik zapalał mi bardzo ładnie i obroty nie wzrastały w miarę jak silnik się rozgrzewał. Może to jednak sprawa regulacji???

Po prostu Amal jest do niczego...Wiem bo mam!!! Na prawda, kiepski zrobione tego Amal.

Zawory, głowicę, tłok i pierscienie obejżę pewnie jutro. DuĹźo roboty z tym nie ma a poniewaĹź robiłem to juĹź niejednokrotnie więc nabrałem doswiadczenia. Teraz do zdejmowania głowicy nie będę nawet zdejmował rury wydechowej. Przy poprzednim zdejmowaniu głowicy końce szpilek trzymających głowicę zeszlifowałem tak, Ĺźe mogę je teraz wykręcić kluczem 3/8". Hitchcock za komplet takich szpilek chce £20!!! Mnie to kosztowało 15 minut pracy na zwykłej szlifierce.

Zapłon bardzo dokładnie wyznaczyłem gdy poprzednio miałem zdjętą głowicę. Jest bardziej przyspieszony niż miałem wcześniej ale nigdy nie słyszałem żadnego pinging. Spróbuję go więc trochę opóźnić. Najpierw jednak zaznaczę sobie pozycje w jakiej obecnie jest by potem ewentualnie do niej wrócić.

Dzięki,

Chialem mowic o podstawowe regulacji, bo jednak jak sa ustawione jak trzeba, moc masz na max. Czasami, ludzi chca wience ale zapomniala od podstaw... [/b]

[tarnand]

Cytat:

Po prostu Amal jest do niczego...Wiem bo mam!!! Na prawda, kiepski zrobione tego Amal.

Kurde, to jak to w końcu jest? W zeszłym roku myślałem o wymianie gaźnika na Mikuni. Na forum wiele osób jednak twierdziło, że właśnie nic innego tylko Amal. Osoby te miały przecież jakieś porównanie* i ich doświadczania przecież nie wzięły się z próżni.

AT

* Może akurat nie chodziło o Mikuni bo z tego co mogłem się zorientować to nikt z Forum na Mikuni nie jeździ.

Cytat:

Po prostu Amal jest do niczego...Wiem bo mam!!! Na prawda, kiepski zrobione tego Amal.

Kurde, to jak to w końcu jest? W zeszłym roku myślałem o wymianie gaźnika na Mikuni. Na forum wiele osób jednak twierdziło, że właśnie nic innego tylko Amal. Osoby te miały przecież jakieś porównanie* i ich doświadczania przecież nie wzięły się z próżni.

AT

* Może akurat nie chodziło o Mikuni bo z tego co mogłem się zorientować to nikt z Forum na Mikuni nie jeździ.

[ZWOLIN]

tylko chyba ja mam taki gaĹşnik
http://www.royal-enfield....er=asc&start=15
jeĹźeli o taki tobie chodzi

[tarnand]

Nie jestem w stanie powiedzieć bo do zastanawiania się nad takimi szczegółami jak model w końcu nigdy nie doszło. Po prostu rzuciłem hasło Mikuni bo słyszałem że to dobre gaźniki. Pod wpływem doświadczeń innych zdecydowałem się na Amala i o Mikuni już nie myślałem. Emergo mógł mieć swoje niezbyt dobre doświadczenia z Amalem ale w końcu wiele osób na Amalach jeździ a to nie bierze się z nikąd.

Nie jestem w stanie powiedzieć bo do zastanawiania się nad takimi szczegółami jak model w końcu nigdy nie doszło. Po prostu rzuciłem hasło Mikuni bo słyszałem że to dobre gaźniki. Pod wpływem doświadczeń innych zdecydowałem się na Amala i o Mikuni już nie myślałem. Emergo mógł mieć swoje niezbyt dobre doświadczenia z Amalem ale w końcu wiele osób na Amalach jeździ a to nie bierze się z nikąd.

[Jacek Lazarewicz]

Ja jeżdżę na Amalu. It`s good!