Przesunięty przez: Jacek Lazarewicz 2016-01-13, 21:26 |
Pierwsze wrazenia Electra 500 EFI |
Autor |
Wiadomość |
Mirek
Dołączył: 24 Gru 2010 Posty: 222 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 2011-02-04, 19:50 Pierwsze wrazenia Electra 500 EFI
|
|
|
Witam!
To ja mirek znany z tematu wyprawa royalem do Uk do polski .
Awiec tak kupilem sobie electre efi jak wiece panowie ... motocykl zostal dostarczony wczoraj piekny blyszczacy nowiutki enfield EFI .
Ubralem skore odpalilem ( Problem przy odpalaniu rozrusznik krecil sie caly czas krecil i krecil jakby sie zaciol wiec wyjolem kluczyk ze stacyjki rozrusznik krecil sie nadal.... nagle przestal )
dalem mu chwile drugie podejscie rozkrecam odpalil chodzil jak samolot AN 2 przy rozkrecaniu smigla czyli nie bylo jednolitego ciaglego odglosu pracy silnika ale strzaly pojedyncze wybuchy dodalem gazu na manetce dwa kolejne mega silne wybuchy zaczol pracowac normalnie .. ale co to slysze dzwiek przypominajacy pisk dochodzi z silnika hmmmmm dobra pewnie dlatego ze nowy pomyslalem i wio ...
Jedziemy 50 mph na 5 biegu calkiem spokojnie powoli mijam okoliczne wioski 5 kilometr mojej jazdy zwalniam na drodze z pierszenstwem silnik gasnie i to tyle w temacie ... motor umarl niemam wogole elektryki nic nie dziala przekrecam klucz nic sie nie dzieje komplenite padla elektryka ..... Powiem tak jestem czlowiekiem nerwowym i tylko reszta opanowania plus mila pani ktora sie zatrzymala zeby zapytac czy wszystko ok powstrzymala mnie od skopania tego motocykla na pobocze .... Jestem maksymalnie wkur... zdenerwowany i wole sie nie rozpisywac na temat moich uczuc wewnetrznych bo niechce przeklinac dealer ma przyjechac we wtorek z mechanikiem maja zobaczyc co to ... jesli nic powaznego zrobia na miejscu jesli cos mega powaznego zabieraja go na warsztac . Teraz naprawde bije sie z myslami co dalej ... czy taka wyprawa do polski to dobry pomysl na czyms tak zawodnym ze odpalilo na 1 jezdzie ?? Narazie jestem w proszku w totalnej rozsypce kupilem sobie motor wtopilem w niego 4 tys funotw w zanosi sie na to ze stanolem na minie i to za wlasne pieniazki ... |
|
|
|
|
ArturM
wierny klasyce
Dołączył: 24 Lis 2009 Posty: 1431 Skąd: Sanok
|
Wysłany: 2011-02-04, 20:11
|
|
|
GĹ‚owa do gĂłry.
Polecam moje posty i mojÄ… walkÄ™:
http://www.royal-enfield....p?t=294&start=0
Royale poprostu tak mają. Bardzo dużo zależy od pierwszego przygotowania motocykla po transporcie z Indii. Myślę że nie przeglądneli wszystkiego.
będzie OK |
_________________ Wiele lat temu, moja wtedy 6-cio letnia córka, po odwiedzinach w garażu zapytała: Tata - po co Ci tyle motorów jak masz jeden tyłek. |
|
|
|
|
Jacek Lazarewicz
Dołączył: 07 Lip 2006 Posty: 2960 Skąd: Pruchna
|
Wysłany: 2011-02-04, 20:36
|
|
|
Artur, obawiam siÄ™, ĹĽe Anglicy jeszcze w fabryce przeglÄ…dajÄ… wszystko. MajÄ… tam swojÄ… KJ. |
|
|
|
|
tarnand [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-02-04, 21:06
|
|
|
Sprawdź, czy nie masz właczonego 'kill switch'. Ja kiedyś też się namordowałem i zacząłem przeglądać kabelek po kabelku wszystkie połaczenia aż doszedłem do 'kill switch'. Wtedy, o jaki wstyd, okazało się że był wylączony.
Jeśli zaś chodzi o sam motocykl to jestem pewien, że wsystko będzie OK więc nie psuj sobie humoru. |
|
|
|
|
Mirek
Dołączył: 24 Gru 2010 Posty: 222 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 2011-02-04, 21:11
|
|
|
tym bardziej ze moja wersja to electra trials te motocykle przyplywaja do anglii w postaci silnika z rama cala reszta jest skladana w anglii to mozna powiedziec pol hindus pol anglik od manetek po wszystkie popdzespoly nawet tlumik mam made in england ta wersja i clubman to chyba najwyzsze wersje enfielda i co .... spodziewal by sie kot takiego zonka ? wiecie ogolnie nie winie motocykla wiedzilem co kupuje ale tak jak piszecie glowa do gory enfieldy tak maja ... to nie jest tak bo wiem ze tak maja bo zazwyczaj sa to modele uzywane gdybym chcial zeby moj tak mial zamiast topic 4 tysiakow w nowy kupilbym kilkulatka za 1200 funtow i wtedy akcpetowalbym powiedzenia w stylu one juz tak maja bo bym wiedzial ze mam to zaco zaplacilem ale 4 tysiaki !! u dilera kolo mojego enfielda stal nowiutki suzuki gladius za 4399 moglem doplacic te 400 funotow i miec gladiusa czy innego mlynka japonskiego co by jezdzil 1000000000000 mil bez zajakniecia a enfield tylko 400 funotw tanszy wiec sorry ale to do czegos zobwiazuje nie ? motocykl stoi w tej samej polce cenowej co niezawodne japonce wiec spodziewalem sie wkladajac ta kase i kupujac nowey egzemplarz mam spokoj od usterek na najblizsze 5 lat . Powiem tak mam nadzieje ze ta usterka jest mala i niegrozna i co najwazniejsze ostatnia jesli w ciaglu kilku najblizszych tyg mi wyskoczy cos jeszcze zdaje sie ze mam prawo wycofac sie z umowy kupna sprzedazy tutaj cos takiego jest bo sie dowiadywalem i boje sie zeby mnie do tego nie podkorcilo ... wtedy niewiem co zrobic powaga bije sie z myslalmi bo kocham ten motocykl jak wlasna babe moze nawet bardziej ale jak bedzie mi robil takie numery poprostu go oddam |
|
|
|
|
tarnand [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-02-04, 21:17
|
|
|
Tak źle nie będzie. Zanim jednak przyjedzie service to sprawdziłbym czy jest iskra i czy dostaje paliwo. |
|
|
|
|
robert [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-02-04, 22:18
|
|
|
Mirek. Gdzie mieszkasz w UK? |
|
|
|
|
gulust
Dołączył: 28 Sty 2007 Posty: 769 Skąd: Uć
|
Wysłany: 2011-02-05, 09:13
|
|
|
ciekawe jest to że egzemplarz testowy na którym jeździłem w Józefowie miał taką przypadłość, że gasł przy zwalnianiu/hamowaniu i dealer nie wiedział o co chodzi - tyle że tamten zapalał i jechałem dalej ... |
|
|
|
|
Mirek
Dołączył: 24 Gru 2010 Posty: 222 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 2011-02-05, 14:15
|
|
|
mieszkam w Bourne to jest w Lincolnshire hmmmm mial taka przypadlosc egzemplarz testowy ze gasl przy hamowaniu i stawaniu ?? WTF ?? szkoda ze nie mialem tych info przy poscie kiedy otwieralem 500 efi czy gaznikowy bo pewnie nie zdecydowalbym sie na EFI myslalem ze wybierajac efi wybiore mniej zawodna maszyne ale widac pomylka |
|
|
|
|
robert [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-02-05, 17:11
|
|
|
Uuuu. To odemnie prawie 200 mil. Troche daleko. Mozesz powiedziec u ktorego dilera kupiles moto? Zastanawiam sie dlaczego nie zrobil przegladu zerowego!!! Nie sadze zeby to mialo cos wspolnego z "ten typ tak ma". Kupujacy powinien otrzymac maszyne sprawdzona i wyregulowana. W okresie docierania moga wtjsc jakies problemy o.k., ale nie przy pierwszym odpaleniu. Stawiam na to, ze to nie wina motocykla tylko sprzedajacego. |
|
|
|
|
tarnand [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-02-05, 17:42
|
|
|
Cytat: | Stawiam na to, ze to nie wina motocykla tylko sprzedajacego. |
Jestem tego samego zdania. |
|
|
|
|
Piotr [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-02-05, 18:36
|
|
|
Miałem to samo. Pierwsz jazda i 3 km od domu padł. Opisałem to w innym wątku. A padła świeca. Zacznij od najprostszych rzeczy. |
|
|
|
|
Shelton [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-02-05, 20:20
|
|
|
To są specyficzne pojazdy. Podobnie z lataniem w korkach. Tego typu konstrukcja się do tego nie nadaje. Mam piękną dziurę w łydce wypaloną przez wydech - gotująca się benzyna. Nie ma łatwo, ale na tym też polega urok. Co prawda EFI powinno być bardziej user friendly, ale cóż trzeba przez to przebrnąć. Ja jako mechanik, zawsze rozkładam nowy pojazd na części, bo to już takie zboczenie zawodowe. |
|
|
|
|
Mirek
Dołączył: 24 Gru 2010 Posty: 222 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 2011-02-05, 20:23
|
|
|
qcze no moze wina sprzedajaceego koles mowil ze sprawdzali go ale bardzo mozliwe ze go nie wyregulowali ja sam tego nei zrobie nie umiem zadzownilem powiedzialem ze sie zepsul kolesie maja przyslac technika we wtorek ... zobaczymy co on powie no i tak jak mowiecie okres docierania takie rzeczy moga wyjsc zobaczymy ... na[prawde mam nadzieje ze to cos malego i ze to tyle z przykrych niespodzianek ... |
|
|
|
|
tarnand [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-02-05, 20:32
|
|
|
Nawet jeśli NIC nie sprawdził to co ma teraz powiedzieć? Że wszystko miał w d... i nawet go nie spróbował JEDEN RAZ odpalić? |
|
|
|
|
|