Royal-Enfield Strona Gwna Royal-Enfield
Forum uzytkownikow

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UytkownicyUytkownicy  GrupyGrupy  czatCzat
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Nastpny temat
Brothers Run 2013
Autor Wiadomo
Jacek Lazarewicz 


Doczy: 07 Lip 2006
Posty: 3031
Skd: Pruchna
Wysany: 2012-10-13, 10:30   Brothers Run 2013

Ze względów technicznych ja zakładam temat, który przygotował Tomek DD.
 
 
Tomek DD 

Doczy: 01 Pa 2012
Posty: 215
Skd: Puszcza Kampinoska
Wysany: 2012-10-13, 11:03   

BROTHERS RUN 2013 już jest w fazie przygotowań. Zmieniamy formułę tzn. brak miejsca docelowego spotkania bo będzie nim cała Polska. Inaczej mówiąc BROTHERS RUN 2013 to będzie niezła jazda dookoła Polski.
Start prawdopodobnie w Lublinie.
Termin z grubsza wakacyjny tj. lipiec lub sierpień. / wskazanie na lipiec /
Czas trwania około 10 dni i ok. 2700 km do przejechania.
Dlaczego tak? Bo tak sobie wymyśliliśmy.

A poniżej podręczny regulamin czytaj eliminator:

- dopuszcza wszystkie znane i nie znane nam marki motocykli
- jeździmy jak chcemy i w czym chcemy
- śpimy gdzie padniemy
- jemy i pijemy co znajdziemy
- na koniec wszyscy szczęśliwie wracamy

A teraz zasady i reguły którymi będzie się rządził BROTHERS RUN 2013:

- w BROTHERS RUN można jechać całość trasy jak również dowolnie wybrany odcinek
- można przyłączyć się kiedy chcesz i zrezygnować kiedy chcesz
- można jechać indywidualnie lub w grupie
- można jechać z prędkością jaka ci najbardziej odpowiada
- spanie przede wszystkim pod namiotami
- jeżeli chcesz spać w hotelu, możesz ale sam musisz zadbać o rezerwację
- aprowizacja we własnym zakresie
- organizatorzy pomagają ale nie ponoszą odpowiedzialności za indywidualne występy uczestników
- za przygotowanie maszyn odpowiedzialni są ich właściciele
- organizatorzy pomagają ale nie prowadzą serwisu i ruchomego warsztatu naprawczego
- niezbędne akcesoria naprawcze uczestnicy powinni mieć własne

W BROTHERS RUN 2013 dopuszczamy uczestnictwo innych marek motocykli niż Royal Enfield. W tym przypadku motonita musi być wprowadzony przez znanego organizatorom posiadacza motocykla marki Royal Enfield. Warunek ten nie dotyczy osób znanych organizatorom ze zlotów i forum.

Organizatorzy to: Tomek Dolindo-Dolindowski, Piotr Bryszewski, Bartek Buksiński.

W najbliższym czasie ukaże się poradnik który będzie traktował o przygotowaniu motocykla do turystyki długodystansowej.
Zostanie też zamieszczona mapka z wyznaczoną trasą Run-u, odcinkami dziennymi i miejscami postojów.
 
 
Tomek śląsk
[Usunity]

Wysany: 2012-10-13, 11:29   

Bardzo fajny i ciekawy projekt ;)
 
 
ZWOLIN
[Usunity]

Wysany: 2012-10-13, 11:36   

sie bedzie działo :mrgreen: :!: :!:
 
 
Jeeper 

Doczy: 13 Mar 2007
Posty: 849
Skd: Radom
Wysany: 2012-10-13, 13:57   

Wspaniały pomysł !!!!!!!!!
 
 
tarnand
[Usunity]

Wysany: 2012-10-13, 15:58   

Totalny żywioł :-D :-D :-D

Pozwólcie że wtrącę swoje pięć groszy:

1. Miejsca noclegowe trzeba z góry stalić z ich właścicielami. Nie może być tak, że grupa powiedzmy 50 osób zajeżdża i dopiero wtedy okazuje się, że dla części nie ma miejsca. Weźmy np taką sytuację - rezerwujemy nocleg na campingu. Po przyjeździe dowiadujemy się, że poprzedniego dnia właścicielom zjechała grupa 10 samochodów z rodzinami na dwa tygodnie. Prziecież on im nie odmówi miejsca tylko dlatego, że 50 motcyklistów chce się rozbić na jedną noc.

2. Ilość uczestników powinna być określona. Jeśli zjawi się 150 osób to mamy bardzo duży problem logistyczny.

3. Prędkość też raczej powinna być jakoś regulowana np. przez określenie dopuszczonego sprzętu, by wszyscy wyjeżdżali i dojeżdżali do celu mniej więcej w tym samym czasie. Załużmy, że te 150 osób jedzie sprzęcie o bardzo dużej różnorości - jedni przyjeżdżają do mety etapu po dwóch godzinach, inni po sześciu. Co zrobicie, gdy zgłosi się do was 300 osób - no bo można jechać na czymkolwiek? Powiecie im: "Jest już nas dużo więc dla was już miejsca nie ma"? Dodatkowo pamiętajmy, że osoby fascynujące się sprzętem klasycznym nie będą miały wiele wspólnego do rozmów z osobami jeżdżącymi na scigaczach zafascynowanych prędkością i adrenaliną a może nawet nie potrafiącymi w nich zmienić oleju. Wiemy, że "Multi Kulti" nie działa i w tym przypadku też działać nie będzie. Wspólnoty się tworzą na zasadzie podobieństwa a nie różnorodności więc byłaby to sprzeczność z samego założenia ... a więc świadomie zaplanowany niewypał.

4. Jakieś zaplecze techniczne też raczej powinno być. Załóżmy, że ktoś ma kłopot ze swoją maszyną - wszyscy pojechali w pizdu a taki nieszczęśnik zostaje sam na poboczu. Co to w takiej sytuacji za "Brothers" Run??? Przynajmniej niech ktoś będzie go mógł odcholować i dać schronienie nad głową.

Generalnie mówimy jednak o ustaleniu jakichś zasad trochę bardziej dopracowanych niż "gdzie padniemy tam śpimy". Może więc na początek zbieranie doświadczeń - jedzie 20 osób na podobnym sprzęcie (a nie na tym co kto ma) i jest to i mało i dużo. Byłoby niedobrze gdyby wyszła jakaś "kupa" bo wtedy imprezy nikt by nie powtórzył.

Ostatnia moja uwaga, i to jest ważne, to nazwa imprezy bo planujemy powtarzanie jej w przyszłości. "Brothers Run" mnie osobiście nie zachwyca bo jest zbyt obca na polskim gruncie. Nazwa powinna być polska, a więc wyróżniająca nas, ale taka by obcokrajowcy nie mieli problemu jej wymawiać. Jest więc wiele aspektów które trzeba dobrze przemyśleć by inicjatywa kwitła i znajdowała chętnych w przyszłości.
 
 
ArturM 
wierny klasyce

Doczy: 24 Lis 2009
Posty: 1458
Skd: Sanok
Wysany: 2012-10-13, 20:20   

tarnand napisa/a:
Totalny żywioł :-D :-D :-D

Pozwólcie że wtrącę swoje pięć groszy:

1. Miejsca noclegowe trzeba z góry stalić z ich właścicielami. Nie może być tak, że grupa powiedzmy 50 osób zajeżdża i dopiero wtedy okazuje się, że dla części nie ma miejsca. Weźmy np taką sytuację - rezerwujemy nocleg na campingu. Po przyjeździe dowiadujemy się, że poprzedniego dnia właścicielom zjechała grupa 10 samochodów z rodzinami na dwa tygodnie. Prziecież on im nie odmówi miejsca tylko dlatego, że 50 motcyklistów chce się rozbić na jedną noc.

2. Ilość uczestników powinna być określona. Jeśli zjawi się 150 osób to mamy bardzo duży problem logistyczny.

3. Prędkość też raczej powinna być jakoś regulowana np. przez określenie dopuszczonego sprzętu, by wszyscy wyjeżdżali i dojeżdżali do celu mniej więcej w tym samym czasie. Załużmy, że te 150 osób jedzie sprzęcie o bardzo dużej różnorości - jedni przyjeżdżają do mety etapu po dwóch godzinach, inni po sześciu. Co zrobicie, gdy zgłosi się do was 300 osób - no bo można jechać na czymkolwiek? Powiecie im: "Jest już nas dużo więc dla was już miejsca nie ma"? Dodatkowo pamiętajmy, że osoby fascynujące się sprzętem klasycznym nie będą miały wiele wspólnego do rozmów z osobami jeżdżącymi na scigaczach zafascynowanych prędkością i adrenaliną a może nawet nie potrafiącymi w nich zmienić oleju. Wiemy, że "Multi Kulti" nie działa i w tym przypadku też działać nie będzie. Wspólnoty się tworzą na zasadzie podobieństwa a nie różnorodności więc byłaby to sprzeczność z samego założenia ... a więc świadomie zaplanowany niewypał.

4. Jakieś zaplecze techniczne też raczej powinno być. Załóżmy, że ktoś ma kłopot ze swoją maszyną - wszyscy pojechali w pizdu a taki nieszczęśnik zostaje sam na poboczu. Co to w takiej sytuacji za "Brothers" Run??? Przynajmniej niech ktoś będzie go mógł odcholować i dać schronienie nad głową.

Generalnie mówimy jednak o ustaleniu jakichś zasad trochę bardziej dopracowanych niż "gdzie padniemy tam śpimy". Może więc na początek zbieranie doświadczeń - jedzie 20 osób na podobnym sprzęcie (a nie na tym co kto ma) i jest to i mało i dużo. Byłoby niedobrze gdyby wyszła jakaś "kupa" bo wtedy imprezy nikt by nie powtórzył.

Ostatnia moja uwaga, i to jest ważne, to nazwa imprezy bo planujemy powtarzanie jej w przyszłości. "Brothers Run" mnie osobiście nie zachwyca bo jest zbyt obca na polskim gruncie. Nazwa powinna być polska, a więc wyróżniająca nas, ale taka by obcokrajowcy nie mieli problemu jej wymawiać. Jest więc wiele aspektów które trzeba dobrze przemyśleć by inicjatywa kwitła i znajdowała chętnych w przyszłości.


Sorki Andrzej ale wyluzuj z aż taką organizacją.

Byłem już na kilku Naszych spotkaniach i z moich obserwacji to wygląda tak: na "stacjonarne" spotkanie zjedzie około 20-30 maszyn (choć ostatnio trochę więcej) a na taki objazd to pewnie z 10 motocykli będzie jednocześnie.

Przeczytaj jeszcze raz zasady i reguły którymi będzie się rządził BROTHERS RUN 2013.
To bardzie będzie przypominać (o ile dojdzie do skutku) takie nieformalny zlot na który każdy dojeżdża sam lub w grupie kilku motocykli. Dokładnie tak samo jak to ma miejsce przy naszych spotkaniach. Tylko że miejsce spania codziennie jest różne.

Zaplecze techniczne: ??? a jak to inaczej widzisz jak nie samopomoc ??? wynajmiesz kogoś z lawetą kto będzie się przez 10dni tłukł 60km/h po polskich drogach ???

Inne motocykle - czytamy: "W BROTHERS RUN 2013 dopuszczamy uczestnictwo innych marek motocykli niż Royal Enfield. W tym przypadku motonita musi być wprowadzony przez znanego organizatorom posiadacza motocykla marki Royal Enfield. Warunek ten nie dotyczy osób znanych organizatorom ze zlotów i forum."
przecież to automatycznie wykluczy ludzi tzw.obcych, więc nie rozumiem Twojego zapisu: "Dodatkowo pamiętajmy, że osoby fascynujące się sprzętem klasycznym nie będą miały wiele wspólnego do rozmów z osobami jeżdżącymi na scigaczach zafascynowanych prędkością i adrenaliną a może nawet nie potrafiącymi w nich zmienić oleju. Wiemy, że "Multi Kulti" nie działa i w tym przypadku też działać nie będzie. Wspólnoty się tworzą na zasadzie podobieństwa a nie różnorodności więc byłaby to sprzeczność z samego założenia ... a więc świadomie zaplanowany niewypał."

Bez urazy ale w Polsce jest inaczej :mrgreen:
_________________
Wiele lat temu, moja wtedy 6-cio letnia córka, po odwiedzinach w garażu zapytała: Tata - po co Ci tyle motorów jak masz jeden tyłek.
 
 
ArturM 
wierny klasyce

Doczy: 24 Lis 2009
Posty: 1458
Skd: Sanok
Wysany: 2012-10-13, 20:23   

A co do formy spotkania - poczekajmy na mapkę, poczekajmy do lata i zobaczymy czy będą chętni.
_________________
Wiele lat temu, moja wtedy 6-cio letnia córka, po odwiedzinach w garażu zapytała: Tata - po co Ci tyle motorów jak masz jeden tyłek.
 
 
ZWOLIN
[Usunity]

Wysany: 2012-10-13, 21:25   

Cytat:
wynajmiesz kogoś z lawetą kto będzie się przez 10dni tłukł 60km/h po polskich drogach ???

tak mamy przyjaciela który się zgodził targać za osobówką przyczepkę pod warunkiem że nie zdąży z remontem swojego motocykla :-)
Cytat:
Może więc na początek zbieranie doświadczeń - jedzie 20 osób na podobnym sprzęcie (a nie na tym co kto ma)

to będzie właśnie doświadczenie , jak to będzie z innymi sprzętami bo z naszymi to my już wiemy i oby bylo te 20 osób to będzie fajnie :-P
Cytat:
poczekajmy do lata i zobaczymy czy będą chętni.

no właśnie (prócz tych pomysłodawców bo oni na pewno pojadą )
 
 
tarnand
[Usunity]

Wysany: 2012-10-13, 21:55   

Ja patrzę na to perspektywicznie. Jestem zafascynowany Cannonball Run i widziałbym miniaturkę czegoś takiego w PL. Od samego początku trzeba się więc nad tym zastanawiać bo w końcu pojawią się ludzie którzy są trochę mniejszymi znajomymi i w ogóle znajomymi nie są. Poza tym warto by wciągnąć osoby z innych klubów. W tym momencie powinno być jakieś kryterium, np. motocykle o konstrucji sprzed 1950r - no tak żeby się Royale "łapały" :roll: . Inni mogą jechać dla towarzystwa ale nie w ramach imprezy jako takiej. Jeśli uda się raz, drugi i wieść się rozniesie (że taka fajna impreza i tak dobrze zorganizowana) to może pojawić się dużo więcej chętnych niż możliwości. Co im wtedy powiesz? "Sorry stary, wiem że masz Sokoła a mój kumpel Hondę 2013 i na niej popier ... szybciej niż my wszyscy razem wzięci ale wiesz, to jest mój kumpel a Ty nie." Docelowo na takiej impezie bardzo chętnie bym widział oprócz Royali stare polskie WSKi, Junaki, Sokoły no i choć nie nasze to Jawy, Avo, BMW itp. O tym jednak należy mysleć już od samego początku.

Laweta ... i że się nią ktoś calą drogę tłucze - no sorry, ale wyraźnie o tym napisałem.

Zbieranie doświadczeń ... no przecież to także wyraźnie określiłem.

Cytat:
Bez urazy ale w Polsce jest inaczej :mrgreen:

Tym bardziej bez urazy ale ja z Marsa nie jestem i doskonale wiem jak jest w Polsce. Czy to szokujące? :shock:
Ostatnio zmieniony przez tarnand 2012-10-13, 22:19, w caoci zmieniany 3 razy  
 
 
ZWOLIN
[Usunity]

Wysany: 2012-10-13, 22:15   

czyli wszystko gra i trzymajmy kciuki aby to się udało :mrgreen:
 
 
ArturM 
wierny klasyce

Doczy: 24 Lis 2009
Posty: 1458
Skd: Sanok
Wysany: 2012-10-14, 10:07   

Jak to się mówi: Pożyjemy - Zobaczymy

Ja jestem oczywiście za, mnie taka impreza się podoba, ale Andrzeju zobaczysz że to nie będzie tak wyglądało jak napisałeś.

:mrgreen: Jest jeszcze jedna sprawa: oby mnie żona puściła :mrgreen:
_________________
Wiele lat temu, moja wtedy 6-cio letnia córka, po odwiedzinach w garażu zapytała: Tata - po co Ci tyle motorów jak masz jeden tyłek.
 
 
Jacek Lazarewicz 


Doczy: 07 Lip 2006
Posty: 3031
Skd: Pruchna
Wysany: 2012-10-14, 10:41   

Żonę do vana i masz wóz techniczny. Już nas poznała ;-)
 
 
Jeeper 

Doczy: 13 Mar 2007
Posty: 849
Skd: Radom
Wysany: 2012-10-14, 12:14   

Ze swojej strony jeśli tylko termin pokryje się z moim urlopem jestem w stanie zorganizować miejsce noclegowe pod namioty w Białogórze nad morzem. Oczywiście za "free". Jakaś "micha" i beczułka jasnego też się pewnie znajdzie... ;-) Białogóra to cudne miejsce na Pomorzu między Dębkami i Łebą. Tomku D.D. i Szanowni Organizatorzy : proszę, weźcie to pod uwagę przy planowaniu trasy.
 
 
Jeeper 

Doczy: 13 Mar 2007
Posty: 849
Skd: Radom
Wysany: 2012-10-14, 12:23   

Ze swojej strony, jeśli tylko termin pokryje się z moim urlopem jestem w stanie zorganizować miejsce pod namioty w Białogórze nad morzem.Oczywiście za "free"dla klubowiczów i przyjaciół. Jakaś "micha" i beczułka "jasnego" też się pewnie znajdzie... ;-) . Tomku D.D. i szanowni Organizatorzy : weźcie to pod uwagę przy planowaniu trasy. Białogóra jest cudnie położona na Pomorzu między Dębkami a Łebą. P.S. sam pomysł uważam za świetny z tego powodu że będą się mogli dołączyć Bracia którzy z racji odległości nie mogli dotychczas do nas dołączyć.
 
 
Wywietl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie moesz pisa nowych tematw
Nie moesz odpowiada w tematach
Nie moesz zmienia swoich postw
Nie moesz usuwa swoich postw
Nie moesz gosowa w ankietach
Nie moesz zacza plikw na tym forum
Moesz ciga zaczniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,15 sekundy. Zapyta do SQL: 13